Cytat Zamieszczone przez jan pawlak Zobacz posta
1. Dlaczego zaprezentowałeś zdjęcie (np. 6)
wedlug wspomnianych wczesniej kryteriow wyboru zestawu do prezentacji. na flickrze mam wiekszy zestaw najfajniejszych zdjec z wyjazdu (te ktore mi sie podobaja, powybierane tak, zeby sie podobne ujecia nie powtarzaly), na CB czy podobnych forum pokazuje jako zajawke 5-10 zdjec z tego setu. na zajawke generalnie wybieram te kilka najbardziej podobajacych mi sie fot z setu i ewentualnie wycinam lub ukladam tak, zeby docelowo bylo te kilka najfajniejszych, zroznicowanych i pasujacych do siebie ujec.

czemu konkretne zdjecie mi sie podoba... napisalem w przypadku 6, co do innych zdjec to musialoby byc osobno...

nie wiem czy to odpowiedz na twoje pytanie...

Cytat Zamieszczone przez jan pawlak Zobacz posta
2. Co zmieniłeś w stosunku do tego co masz w pliku z aparatu
tak wyglada "goly" plik w LR po imporcie.

niewatpliwie dosc wymiotnie, bo to jest swiadomie mocno przeswietlone "do prawej" a potem przez LR przetworzone na neutralnym profilu kolorow i bez kontrastu.


roznica miedzy tym golcem a docelowym zdjeciem to korekta ekspozycji i profilu kolorow, o tak:

z reguly dlubie tez w suwakach "Tone", w tym wypadku najwyrazniej podobalo mi sie tak jak jest...



Cytat Zamieszczone przez jan pawlak Zobacz posta
3. Dlaczego tak zmieniłeś a nie inaczej
odpowiedz na pytanie "dlaczego tak", podobnie jak na ponizsze "dlaczego to" ociera sie o subiektywnosc naszego podobania. bo w tym wypadku tylko takie mam kryterium, rzeczy w necie tez pokazuje tak
jak sam uwazam ze sa dobre, a nie kombinujac co sie publice spodoba (chociaz oczywiscie w jakims stopniu to ma znaczenie przy wyborze zestawu zdjec).

nie mam kryterium odtwarzania wrazenia, jakie mialem przy wykonywaniu zdjecia. to ze mi sie konkretne swiatlo i miejsce podobaja mnie napedza do focenia, ale w samym proces wykonywania zdjecia
(kadrowanie, ustawianie filtrow, wykonywanie ekspozycji) ta odpowiedz emocjonalna nie bierze udzialu - istnieje w duzym stopniu podswiadomie, bo mozg jest skupiony na analizowaniu sceny i wyborach.
na etapie wywolywania jest to jednak bardziej rzemieslnicze "wykonywanie jak najlepszej roboty". na podejscie emocjonalnie przychodzi moment, kiedy przegladam wywolany katalog i "gwiazdkuje" sobie
zdjecia. gwiazdkowanie tez staram sie robic z opoznieniem w stosunku do wywolywania (albo po czasie zrewidowac oceny), zeby ewaluacja foty byla mozliwie oderwana od tego co wydawalo mi sie
w trakcie focenia, a byla w wiekszym stopniu oparta na tym, jak faktycznie reaguje na gotowa klatke.


nie wiem czy to jest to co chciales wiedziec. ja generalnie nie szukam zanadto uzasadnienia "dlaczego" cos mi sie podoba a cos nie. natomiast staram sie rozne etapy tego oceniania rozkladac w czasie,
zeby wlasnie nie sugerowac sie zbytnio tym, co czulem w momencie focenia, a jedynie tym co i jak faktycznie znajduje sie na gotowym zdjeciu.