Jak do tej pory nic nie napisałem o tych, którzy z tej "promocji" skorzystali, tylko o Alitalii. Bo co do ich premedytacji, intencji i świadomości nie mam pewności.
--- Kolejny post ---
Energia, materia i czas też nie giną, ale mogą zostać użyte w taki sposób, że staną się nie osiągalne do dalszego użycia. Jestem za tym, aby korzystali z nich Ci którzy ich nie marnotrawią. A uważam, że Alitalia marnotrawi energię np. swoich pracowników, która mogłaby być lepiej wykorzystana i dlatego uważam, że lepiej jak upadnie. Jej miejsce zajmie firma, która to samo dostarczy klientom marnując połowę zasobów nawet jeśli ma to być za większe pieniądze. Bo właśnie pieniądze po użyciu zawsze będą osiągalne tyle, że dla kogo innego.
Niby w jaki sposób miałoby się to stać w tym wypadku?