Pokaż wyniki od 21 do 30 z 43

Wątek: EF 24-70 2.8 L - mydło

Widok wątkowy

  1. #1
    Dopiero zaczyna Awatar Tolek
    Dołączył
    Jun 2008
    Miasto
    Łask / Jelenia Góra
    Wiek
    31
    Posty
    28

    Domyślnie EF 24-70 2.8 L - mydło

    Cześć wszystkim.

    Przykra sprawa. Chyba żyję jeszcze za krótko na tym świecie, dlatego jestem taki naiwny i głupi. Nie będę tej historii opisywał, w każdym razie puenta jest taka, że chciałem oszczędzić i teraz nie mam gwarancji. No i teraz chce mi się płakać.
    Oglądając zdjęcia samochodu kolegi, które robiłem w ten weekend, zauważyłem przykrą sprawę. Z daleka zdjęcia wyglądają może i nieźle, ale po przybliżeniu do 100%... To już lepsze wychodzą z tej beznadziejnej, rozklekotanej 50tki, którą mam. Zrobiłem szybką retrospekcję do starszych zdjęć odkąd posiadam ten obiektyw i wydaje mi się, że zaczęło się tak dziać stosunkowo niedawno, w przeciągu ostatnich 2-3 miesięcy.
    Tak to wygląda przy powiększeniu 100%, a zdjęcia z mojej Tokiny są jak brzytwa nawet przy 200%...
    F 2.8, czas 1/200, ISO 200

    Dzwoniłem do serwisu w Łodzi, Pani powiedziała, że może to być coś z mechanizmem AF i że mam przynieść obiektyw na oględziny. Nie jestem jednak gotów na wykładanie kasy w tej chwili, dlatego wolę zasięgnąć opinii tu na forum. Dlaczego tak się dzieje, co może być przyczyną? Obiektyw raczej mi nie upadł ani nic, soczewki są czyste..

    Dziękuję z góry za odpowiedzi.
    Ostatnio edytowane przez Tolek ; 19-10-2012 o 14:23
    C60D + Canon EF 24-70mm 2.8 L + Tokina AT-X 11-16mm 2.8 + Canon 50mm 1.8 + Tokina MD 135mm 2.8 + Speedlite 430EX

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •