No ale jak mogłeś kupić obiekty - wart przynajmniej 4500 zł (sam polowałem na niego całkiem niedawno to po 4000 zł używki chodziły) - za 2400? Szkoda, że wcześniej nie pomyślałeś o tym, że obiektyw może być z jakiegoś niepewnego źródła. Sam wolę zapłacić więcej, ale mieć pewność, że otrzymam to, co zamawiałem na normalnych warunkach. Już kilka razy rezygnowałem z zakupu obiektywu, bo sprzedawca był niepewny albo coś kręcił. Za duża kasa wchodzi w grę niestety.

Nie wiem czy ktoś tutaj coś poradzi na Twoją bolączkę. Najprościej będzie wysłać na Żytnią i poprosić o zidentyfikowanie problemu oraz wycenę jego naprawy. Wyślij jeszcze tę paczkę z wcześniejszymi samplami, bo na razie to tylko gdybanie :-)