Można na to patrzeć inaczej - co mnie obchodzi jaki system operacyjny ma aparat fotograficzny? Jeśli traktuję 808 jak kompakt i porównuję z RX100, to 808 nie robi dużo słabszych zdjęć (matryca 1/1.2 cala vs. 1 calowa), a łatwiej je przesłać do sieci, mailem, ma dobrą nawigację samochodową za free i mnóstwo innych funkcji których nie ma RX100, a jest ta 808 od RX100 mniejsza. Co mi z miliona programów, jeśli faktycznie używam w smartphonie kilkunastu może. A te potrzebne mi znajdę i w Symbianie, i w Windows Phone, i Androidzie, i Bada, i iOS... Tysięcy gier mi nie potrzeba. Jeśli mam wydać te ponad 2 tys. na RX100 i jakieś 1,8 tys. na 808, to ciągnie mnie do 808...
A W8 ma Lumnia 920 zdaje się, matryca może nie aż taka duża jak w 808, ale nie taka znowu dużo mniejsza (1/1.2 cala vs. 1/1.3 cala), za to ma obiektyw z OIS czyli mamy prawdziwą stabilizację. No i świetny W8 (dla mnie już W7.5 jakoś przyjemniejszy jest niż Android).
A ze stałkami... to mam bezlusterkowca.
OM-D z kitowym niezbyt udanym kitowym zoomem naprawdę zębów nie pokaże, ale z wybornymi stałkami - już tak.