Zamieszczone przez Il fuoco
A mi wyślizgnął się z klamerki pasek od G2, po czym aparat zaliczył bliski kontakt z florenckim brukiem. Już myślałem, że będę w trybie pilnym kupował nowy aparat - a okazało się, że prócz rysy na obudowie /szczęśliwie tej metalowej części/ nic się mu nie stało. A dziś służy dzielnie szwagrowi![]()