Pokaż wyniki od 1 do 4 z 4

Wątek: 35-135 USM i 100-300 USM do DSLR?

  1. #1
    Bywalec
    Dołączył
    May 2004
    Miasto
    Łódź
    Posty
    114

    Domyślnie 35-135 USM i 100-300 USM do DSLR?

    Witam.

    W najbliższym czasie planuję zakup DSLR Canona. Nie zdecydowałem się jeszcze czy będzie to 300D czy 10D. Nie chcę jednak prosić o pomoc w wyborze aparatu (zawsze można jeszcze zastanawiać się nad 20D albo czekaniem na kolejne modele...).

    Otóż mam w szafie dwa zoomy Canona 35-135 USM i 100-300 USM. Obydwa kupowałem daaawno temu - chyba 10 lat jako osprzęt do 10s. Zrobiłem nimi mnóstwo zdjęć, które lądowały nie tylko w rodzinnych albumach. Ale od roku trochę się kurzą, bo nie mając zbyt dużo czasu zacząłem robić zdjęcia Fuji S602.

    No, ale teraz nadszedł już czas na powrót do lustrzanki. I po tym przydługim wstępie pytanie - czy ktoś z Was ma doświadczenie w korzystaniu ze wspomianych obiektywów? Już w momencie zakupu wiadomo było, że 35-135 USM, jako jeden z pierwszych obiektywów z tym silniczkiem, nie ma idealnych parametrów. 100-300 USM oceniany był lepiej. Czy podobnie jest w przypadku ich dołączenia do dSLR?

    Pamiętam o zmianie ogniskowych i zdaję sobie sprawę z konieczności kupna szerokiego kąta. Ale miło byłoby usłyszeć, że razem z nim owe staruszki stanowić będą zgrany zespół.

    Aparat nie będzie służyć wyłącznie do robienia zdjęć do albumu rodzinnego, stosunkowo często muszę robić powiększenia do 30x40 cm. Zestaw będzie noszony w góry, czasem dość wysoko.

    Pozdrawiam

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar Arkan
    Dołączył
    Jul 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    1 401

    Domyślnie

    Już w momencie zakupu wiadomo było, że 35-135 USM, jako jeden z pierwszych obiektywów z tym silniczkiem, nie ma idealnych parametrów. 100-300 USM oceniany był lepiej.
    Jeżeli chodzi o jakość optyczną to jest akurat na odwrót - 35-135 jest oceniany wyżej.
    często muszę robić powiększenia do 30x40 cm
    W dsrl'u Canona proporcja jest 2 do 3, a nie 3 do 4, ale rozumiem, że chcesz robić powiększenia pow 20x30 - w związku z tym masz moim zdaniem następujacy wybór:
    a. optyka stałoogniskowa
    b. L-ki
    c. Tamron 28-75, Sigma 70-200/2.8 HSM

    Jeśli bedziesz robił pow f.6.3 to możesz uzywac amatorskich szkieł Canona (28-135, 28-105 itd)

    Arkan
    Pentax K-5 II, Leica M9

  3. #3
    Bywalec
    Dołączył
    May 2004
    Miasto
    Łódź
    Posty
    114

    Domyślnie

    Dzięki za odpowiedź!
    Jeżeli chodzi o jakość optyczną to jest akurat na odwrót - 35-135 jest oceniany wyżej.
    Porównanie 35-135 i 100-300 jest absolutnie nieistotne, bo nie są to dla siebie w tym wypadku obiektywy alternatywne. W dawnym czasachoceniano je widać inaczej - albo ja źle zapamiętałem.
    W dsrl'u Canona proporcja jest 2 do 3, a nie 3 do 4, ale rozumiem, że chcesz robić powiększenia pow 20x30
    Ja po prostu często robię właśnie format 30x40 - konieczność kadrowania nie jest mi obca, bo to samo było i w Canonie analogowym. Tam też jest proporcja 2:3
    w związku z tym masz moim zdaniem następujacy wybór:
    a. optyka stałoogniskowa
    b. L-ki
    c. Tamron 28-75, Sigma 70-200/2.8 HSM
    Jeśli bedziesz robił pow f.6.3 to możesz uzywac amatorskich szkieł Canona (28-135, 28-105 itd)
    OK. Ale co z moim pytaniem? 35-135 i 100-300 na złom, czy zaliczyć je do szkieł, które można używać pow. f 6,3?

    Pozdrawiam

  4. #4
    Pełne uzależnienie Awatar Arkan
    Dołączył
    Jul 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    1 401

    Domyślnie

    konieczność kadrowania nie jest mi obca, bo to samo było i w Canonie analogowym. Tam też jest proporcja 2:3
    Nie wątpię :P , ale analogu masz potężny zapas jakości, a w cyfrze do dużych powiększeń możesz praktycznie zapomnieć o luksusie kadrowania. Jeśli już to z całą pewnością rozważ optykę stałoogniskową, bo z tych obiektywów które masz, to po przekadrowaniu do 30x40 może być mydło. Moje szkła masz w podpisie i maks. powiększenie z moich zoomów to 20x30 - i to też nie zawsze (możesz przyjać, że Twój 35-135 jest optycznie na poziomie 28-105). Do większych powiekszeń, albo jak chcę kadrowac to biorę stalki - nie ma letko, jakość kosztuje troche zachodu :wink:
    OK. Ale co z moim pytaniem? 35-135 i 100-300 na złom, czy zaliczyć je do szkieł, które można używać pow. f 6,3?
    35-135 OK (ja swoim 28-105 staram się robić f.8 ), 100-300 w zakresie 100-200, bo pow 200 robi się miękki.

    Arkan

    P.S.
    Oczywiście wszystko co powyżej mówimy, odnosi się do dużych odbitek, bo do formatu 15x21 to hulaj dusza bez kontusza z tym co masz.
    Pentax K-5 II, Leica M9

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •