Tak ogólnie to... nie ma specjalnie sensu ogrzewanie obiektywu. Jemu do minus 30°C nic się nie stanie. Najgorsze są różnice temperatur bo powodują rozmaite i nierównomierne odkształcenia metalowego korpusu obiektywu.
W nocy zwykle używamy długich czasów. Im zimniejsza matryca tym mniej szumi.