Wiesz - jak za coś płacę to chciałbym to otrzymać. Tylko tyle. A z tym zaufanym sklepem to bym nie przesadzał, wczoraj zrobiłem mały risercz i do dziś myślałem że kasy nie odzyskam normalną drogą. Sytuacja finansowa merlina najlepsza nie jest delikatnie mówiąc... jeśli w najbliższym czasie ktoś ich nie kupi to sklep zbankrutuje...
Cała sytuacja nauczyła mnie jednego - zawsze płacić kredytówką... do tej pory myślałem że płatność mtransferem z kredytówki jest objęta usługą chargeback.
Co mnie uderza - miałem duuużo do czynienia ze sklepami chińskimi, amerykańskimi, brytyjskimi. Tam taka sytuacja była by nie do pomyślenia. Amazon nawet zapłacił za mnie vat przy imporcie bo mieli błąd i nie naliczyli opłaty celnej przy zatwierdzeniu zamówienia. Nawet chińczycy ku mojemu zdziwieniu trzymają poziom, jak celnicy cofneli mi paczkę to bez żadnych konsekwencji wysłano ponownie a innym razem zwrócono kasę. Też mogli napisać "wal się" w innej formie... Wielokrotnie zamawiałem towar przeceniony o 50%, 70% i nigdy nie było problemu z realizacją zamówienia. Chciałbym kiedyś takiego poziomu customer service uświadczyć w Polsce...