Cytat Zamieszczone przez Heilsberg Zobacz posta
Znaczy się ktoś tam musiał coś kombinować bo inaczej tego wyjaśnić się nie da.
Ew. towar wystawiony bez wprowadzenia rzeczywistego stanu magazynowego.
Sporo sklepów internetowych tak działa, bo "magazyn" ma w hurtowni z której towar bierze w ilości już zamówionej i opłaconej przez klientów.
Kwas zaczyna się w momencie, kiedy zamówień przyjęto więcej niż można zrealizować, bo hurtownia nie ma przecież zapasów nieograniczonych...

Ogólnie wzruszyłbym ramionami: "normalka".
Zastanawia mnie tylko to, że bohaterem promocji nie jest jakiś mały sklepik internetowy mieszczący się w mieszkaniu w bloku, lecz (zdawałoby się) poważna i duża firma.