Co do spraw gwarancyjnych to jeszcze chwilę się wstrzymam ponieważ drukarkę kupiłem dosłownie 4 dni temu a obiektywnym oglądaczom wydruki się podobają. Mnie po prostu drażni różnica pomiędzy ekranem a wydrukiem kiedy zakup był powodowany jej zniwelowaniem. Najgorzej jest w brązach lecących zamiast w pomarańcz i żółć, lecą w zieleń (włosy, skóra) oraz w cieniach gdzie zamiast szarości jest zafarb (mury, ulice w tle itp.). Inna sprawa że jak "zazielenię" monitor to mi się wydruk z obrazem mniej więcej zgadza i wtedy mogę uciekać z kolorami, widząc gdzie będzie źle. Tyle że chyba nie tędy droga!

Poniżej zamieszczam film dot. kwestii marginesów (z dźwiękiem ;-) ).