Wprawdzie nie mam żadnego z powyższych, ale stoję przed podobnym dylematem.
I skłonię się jednak ku 35 L - łatwiej i bardziej neutralnie IMO. 24mm to już spore zniekształcenia na brzegach i chyba trzeba sporej wprawy aby to szkło się odwdzięczyło.
Z moich szkieł bardzo często używam 24-70 L i to najczęściej w okolicy 35-50mm. Jako że posiadam 50/1.4 (stopka niezaktualizowana) to do uzupełnienia potrzeba mi właśnie czegoś szerszego.