Jeśli można wtrącić pare uwag z własnej praktyki to :
1. Wyświetlacze nie zawsze daja możliwość stwierdzenia czy zdjęcia zostały poprawnie zrobione. Dopiero po przeniesieniu na duzy ekran kompa mozna stwiedzic z cala pewnoscia.
2. trzeba od razu zalozyc w jakim formacie pasuja nam zdjecia . Jeśli w jpg to nie ma sprawy. Natomiast format raw i tiff moga byc nie przyjmowane przez te zabawki. Z mojego doświadczenia wynika , że te najtańsze na rynku są najbardziej uniwersalne pod tym względem, choć nie posiadają dodatkowych możliwości w postaci mp3 itp. Ale trzeba się zdecydować albo na pełną możliwośc zwalania wszystkich formatów zdjęć lub na jeden format w zamian za bajery. Sam osobiście wole zdjęcia niż dodatkowe wytryski
Pozdr.