Ja ze swoim miałem dziwną relację. Niby ostrość nie była zła, a jednak coś mi nie grało. Niby autofocus był szybki, ale czy celny - miałbym wątpliwości. Pozniej zmienilem to szkielko na Sigmę 30mm, jeszcze majac cropa. Po zmianie aparatu na 1d mk3 z braku laku znów kupilem 28/18 i wydawalo mi się, że na cropie 1,3 szkielo troche "ożyło" Zachwyt nie trwał długo, bo pozniej w sumie z czystej ciekawości założyłem na puszkę rzeczoną Sigmę 30mm - i niedługo później 28/18 sprzedalem, nie zalujac wiele.