Macie tak czasami że pomimo poznania swojego sprzętu coś jednak się spieprzy? Ja mogę zmieniać ustawienia nie odrywając oka od wizera. No właśnie, w przypadku poniższego zdjęcia coś się jednak zrąbało.

Był poranek, rzeka jeszcze parowała, a słońce nie doświetlało kija dla zimorodka. W miarę jak budził się dzień kontrolowałem i zmieniałem ustawienia aparatu a że chciałem trochę doświetlić zdjęcie użyłem trybu przysłony +ekspozycja 2/3. Iso na sztywno (800), przysłona na sztywno (f/4), więc zmienia się czas naświetlania. I nagle pojawia się on - zimorodek. Po raz pierwszy w tym roku postanowił zapolować z mojego kija. Chlup do wody i ląduje spowrotem na kiju z rybką. Ogłusza ją, podrzuca do góry a ja walę do niego serią. W wizjerze widzę że czas mam za długi, no to wciskam przycisk ISO i sru, kółkiem w górę. Nie wiem jak to się stało, ale zamiast ISO się podnieść to jeszcze spadło, a ze wszystkich zdjęć to jedno wyszło z ostrym okiem. Niestety te fajniejsze z podrzutu rybki do kosza.

Canon 5d3+400/2.8 LIS
f/4 1/50s ISO200
694