... Chcę nabyć szkło portretowe, którego nie będę już musiał zmieniać

/.../ Mam też Sigmę 85mm 1.4. Wcześniej miałem Canona 85mm 1.8 i 135L. Zdjęcia robię w studio (amatorsko), dziewczyny w plenerze (też amatorsko

, śluby, wesela no i plenery ślubne. Ogólnie na ślubach jakieś 40% to strzały z 85tki, plenery 90%, studio 100%. /.../ ten obiektyw, którego szukam będzie dla mnie najważniejszym i najczęściej używanym szkłem. /.../Byłem już praktycznie zdecydowany na zakup Zeissa Makro Planar 100mm F/2, ale z braku używek i nadmiaru czasu w oczekiwaniu na zakup moje myślenie zaczęło skręcać w inną stronę...

??:
Po ostatnim weselu zacząłem się zastanawiać
czy Zeissem też dałbym radę? Przygotowania -ok, kościół - ok, życzenia - też, ale wesela to za Chiny Ludowe bym nie ogarnął - wydaje mi się. No może kilka portretów, ale zdjęcia w ruchu? /.../ Czy jedynym słusznym wyborem jest 85L II?
Wielkie to i ciężkie. Drogie w dodatku. A 1.2? Czy to nie przesada focić na takiej małej głębi? Obrazek, no jasne jest super, ale...Zeissik... ehh. nie wiem chyba się zakochałem :razz: Ma f/2.0 co mi w zupełności wystarcza. Bardzo podoba mi się jego obrazek, bardziej niż Lki. Do tego ma makro. 1:2 ale dla mnie to świat i ludzie. Mogę tym zrobić rosę o poranku, obrączkę czy spinkę albo kwiatka dla ukochanej. Do portretu bomba. Do studia - też się chyba sprawdzi. Do tego lekki. Tylko,że manual (chociaż cieszy mnie to,że potwierdzenie podobno diabelsko dokładne) no i nie uszczelniony (kupię folię). Gdybym choć mógł go pożyczyć, sprawdzić.. ale nie. Nie ma gdzie i od kogo, a wydać tyle kasy i się pomylić chyba nie mam już siły./.../ Bez 50tki się póki co obędę. Nie pali się. Ważniejsza portretówka. Co wybrać?