Kalibrację wykonywała dla nas osoba,która zawodowo się tym zajmuje. Jak to dokładnie robiła,nie powiem. To co wiem to,że zdalnie łączyła się z naszym komputerem,sama sobie wydrukowała stosowne zdjęcia,te zdjęcia wysłaliśmy pocztą i na ich podstawie utworzony dla nas został profil ICC dla tej drukarki. Profilaktycznie dodam,że ta osoba na pewno dobrze zna się na swojej pracy i jak na razie wszystko,co od niej usłyszeliśmy,w pełni się sprawdziło.
Od drukarek DNP nie oczekujemy cudów. Nie liczymy na to,że każdy zawodowy fotograf otrzyma u nas zdjęcia o idealnej kolorystyce. Jednak problemy,które znaleźliśmy przy okazji drukowania zdjęć do dokumentów,zdecydowanie nas od tego sprzętu odrzuciły. Sprzęt tej klasy i w takiej cenie nie powinien stwarzać takich problemów. Co jednak możemy o nim myśleć,gdy nawet serwisant tego sprzętu,widząc identyczne efekty na zdjęciu drukowanym na jego RX1 i DS40 rozkłada ręce i stwierdza,że ten sprzęt tak ma?
Errata: wygląda,że nie mogę tu dodawać zdjęć,więc poniższy tekst nie zostanie zobrazowany![]()
Żeby nie być gołosłownym,mała prezentacja efektów.
Do testu użyłem wycinka twarzy,dzięki temu nikt nie będzie miał zastrzeżeń,że wykorzystuję czyjś wizerunek. Zdjęcie nie było poddane żadnej innej obróbce poza wycięciem tego fragmentu. Mam nadzieję,że będzie można dostrzec,w czym jest problem.
W ramach efektów mamy:
1 lewo,góra - DNP RX1 bez profilu
2 prawo góra - DNP RX1 oryginalnie dołączony profil kolorów
3 lewo dół - DNP RX1 kalibrowany profil
4 prawo dół - Canon Selphy, absolutnie nic nie robione w kwestii kolorów,jak się zainstalowała drukarka,tak wyszło.
No i właśnie - bez problemu można dostrzec,że jedynie tania,ponoć amatorska drukarka jest w stanie poradzić sobie z czymś takim. Owszem,kolorystyka nie jest idealna,ale chociaż twarz wygląda jak twarz. Efekt z DNP DS-RX1? - nie można tego określić inaczej niż tragedia.