No i... menu Metza przy dotykowym wyświetlaczu to masakra. Nie dość, że trzeba momentami grzebać, to sposób przełączania pomiędzy poziomami jest bardziej niż mało wygodny a, co za tym idzie- wolny. Budowa fajna, plastik i spasowanie na wysokim poziomie, ale to menu...
Wybrałem YN-568 EXII. Po sprawdzeniu w sklepie, zdecydowałem się. Po przyjeździe do domu, instrukcja (bo skróty na ekranie jakieś "chińskie") i bawię się. Piszą, że ma zabezpieczenie przed przegrzaniem, więc sprawdzam. Po ok. 25 błyskach 1/1 złapałem lampę z boku i się oparzyłem. OK- baterie się mogą nagrzewać, ale żeby oparzyć się o obudowę? Poza tym, pojawiły się dwie plamy, jakby plastik się odbarwił w na ścianie, do której przychodzą styki od baterii. Nie włączyło się też wspomniane zabezpieczenie. Z powrotem do sklepu i... chcieli mnie wywalić. Na info Euroagd dowiedziałem się, że zakupioną 3 godz. wcześniej lampę mogą przyjąć. W sklepie, kierownik twierdzi, że nie może oddać kasy- mogę reklamować. Telefon na infolinię, rozmowa na głośnym i gość mówi, że mogą, ale nie muszą... No to pytam gościa, jak to jest, że przed chwilą nie mógł, a teraz może. A on, patrząc mi w oczy mówi, że może, ale nie chce... No szlag mnie trafił. Ochronę chciał wzywać... Nie mając wyjścia, zostawiłem do reklamacji. I tak, po raz kolejny dostałem nauczkę w tym sklepie. Tam, wychodząc za drzwi, można pożegnać się z jakąkolwiek pomocą w przypadku problemów. Błyskając w sklepie, ale białymi eneloopami, nagrzała sie chyba ciut mniej i włączyło się zabezpieczenie.
Czy ktoś z Was doświadczył również tak mocnego nagrzewania obudowy? Baterie eneloop- brązowe.
Dobra- właśnie się dowiedziałem, że to wina baterii. Wyklarował mi to z wyliczeniami ktoś rozumny...
Chyba pojadę rano do sklepu i odbiorę lampę.![]()