
Zamieszczone przez
Heilsberg
Co mi się jeszcze przypomniało a warte podkreślenia - ja osobiście przy celowaniu i prowadzeniu obiektu w locie patrzę oboma oczami, jednym w wizjer, drugim na zewnątrz. Tak się nauczyłem i o wiele łatwiej odnaleźć zgubiony z kadru obiekt fotografowany.