Dzięki za umieszczenie tego![]()
Pozdrawiam![]()
Dzięki za umieszczenie tego![]()
Pozdrawiam![]()
T-90, T-70, FTb i trochę FD szkieł oraz Canonetka
Robiłem tak jak napisane jest i dalej raz gwiżdze raz nie chyba ze ja zle to zrobiłem. No nawet teraz dostał większej astmy i gwiżdze jak najęty![]()
Ostatnio edytowane przez hal ; 28-07-2006 o 07:07
Dlatego napisałem że robi się to na własne ryzyko. Ja juz mam za soba około 10 korpusów serii A i wszystkie przestały gwizdac. Problem z AE-1 i AT-1 jest nastepujący, nie da się w domu zdjąc góry. Jest tam taka głupia linka od koła czasów/czułości która biednie przez cały korpus do czujnika ISO, jest on pod dzwigienką zwijania. Jaka kolwiek ingerencja powoduje poluzowanie się i linka się zwija, a ustawic ja pozniej to juz wyzsza szkoła jazdy.
W przypadku A-1, AE-1 Program, mozna stosunkowo łatwo zdjąc górę i dostac się do mechanizmu amortyzacji od górnej strony.
Poczekaj trochę i moze powtórz operacje ponownie, ale najpierw "wystrzelaj" na sucho trochę klatek.
Canon stosował taki żółty smar, który z latami się zużywał i dlatego kółko amortyzacji paracuje na "sucho" wydając ten charakterystyczny dzwięk. Gwiżdze i gwiżdze, ale pracuje, niestety może to doprowadzic do stosunkowo dużego oporu na lustrze, które zacznie coraz wolniej się podnosic i opadac. W konsekwencji zatnie się korpus. Nie mówie że wszystkie tak kończą ale jest to prawda że nie przesmarowany mechanizm doprowadza do uszkodzenia mechanizmu.
Pozrawiam
T-90, T-70, FTb i trochę FD szkieł oraz Canonetka
Hal, skad jestes?
T-90, T-70, FTb i trochę FD szkieł oraz Canonetka
Z Rzeszowa, a tą głupią linke juz 2 razy robiłem teraz mniej wiencei wiem jak musi być ustawiona ale faktem jest ze to jest denerwujące.
poniważ lubię odgrzewane placki czekoladowe, podaję link do strony na której jest pokazane smarowanie w dość mało inwazyjny sposób http://www.paradesquare.ca/canon_fd/a_series_chirp.htm strona znaleziona przez sIc'a z AT.