A moim zdaniem canon na razie ma głęboko w pewnej części wersję II. Pomiędzy canonem i sigmą są na pewno spore różnice w jakości obrazka, ale też dość łatwo je skorygować w LR czy PS, więc znęcanie się nad zdjęciami przy 300% powiększenie nie ma sensu i racji bytu. Inna sprawa jeżeli chodzi o AF, bo tu program już nie pomoże i może dlatego canon tak się ociąga z kolejną wersją.
Jak kolega wyżej napisał, każdy kupuje co mu się podoba a udowadnianie co jest lepsze nie ma sensu. Dla mnie to, dla innego tamto.