Wątpię by aż tak zleciało. Chociaż wtedy można by L rozważyć.![]()
Wątpię by aż tak zleciało. Chociaż wtedy można by L rozważyć.![]()
to już dalekie fantazje :-) ale jeśli będzie to dobry sprzęt ze skutecznym AF to nad czym się zastanawiać:
używane L za 4-4.5tyś czy nowiutka lepsza optycznie Sigma za 3-3.5 tyś?
Chyba że ktoś jest maniakiem czerwonych pasków na obudowie, myśląc że ten pasek daje +10 do umiejętności fotografowania :-)
Nie brakuje też ludzi, którzy na podstawie paru entuzjastycznych opinii są w stanie określić poprawność działania autofocusa na wszelkich kombinacjach sprzętowych.
Ja bardzo kibicuję Sigmie, konkurencja jest jak najbardziej pożądana, nie mnie jednak biorę pod uwagę historię współpracy obiektywów tej firmy, szczególnie z Canonami...
Gratuluję optymizmu, ja go tyle niestety nie mam.
I don't pretend to understand Brannigan's Law. I merely enforce it
24L II winietuje jeszcze mocniej niż Sigma i da się z tym jakoś żyć. Jeśli ostrość w narożnikach tej Sigmy faktycznie jest tak dobra jak widać to da się trochę tej winiety zbić. W praktyce też widać, że z tak winietującym obiektywem aparat ustawia trochę dłuższą ekspozycję i raczej się nie zdarza żeby narożniki były zupełnie ciemne, jeśli już to środek obrazu może być trochę za jasny.
Ja wiem jedno, mnie takie dywagacje mało co interesują, mam Sigmę, starego 5D i robię zdjęcia. Widać inni wola onanistyczny kierunek, tabelki i testy. Ich wybór.
Skupiam się na zdjęciach a nie na tym czym fotografuję.
Niczego nie zrozumiałeś, a zaraz do onanizmu nawiązujesz. Kompleks jakiś?
Raczej chodzi mi o tych którzy pisali że jest rewelacyjny, ale po pewnym czasie musieli zrewidować swoje opinie.
IMHO jest zdecydowanie za wcześnie, żeby można było AF ocenić.
I don't pretend to understand Brannigan's Law. I merely enforce it