Chodzi o to, że jak coś jest ciemne, ze nic nie widać, albo jasne, ze też nic nie widać, to tak powinno wyglądać by fotka była naturalna. Nie rażą mnie fotki z przepałem albo niedoświetleniem jeśli przedstawiają naturalną scenę. A tak jest często z zachodami słońca czy zdjęciami nocnymi. Jak jest noc to powinna wyglądać jak noc a nie jak noc w dzień.