Canon 400D - uszkodzony, "rozlany" wyświetlacz LCD. Prośba o poradę.

[pawelo1]

no możesz wysłać paczke i nie będzie problemu. No wyślij im maila i zobaczysz co Ci odpowiedzą, a jak nie to zadzwonisz. No z zabrza do czewy to jest troche km i większy koszt dojazdu niż byś paczke wysłał. Znalazłem serwis w gliwicach, więc już masz niedaleko http://www.naprawa-aparatow-fotograf...ustrzanek.html, ale trzeba by poszukać opinii o nich, a może ktoś z forumowiczów korzystał. Wyślij im też tego samego maila co do serwisu w czewie i zobaczysz co odpowiedzą. A odnośnie aukcji nic nie doradze bo nigdy mi się takie coś nie przytrafiło. Nie wiem czy zauważyłeś, ale nie widze nic w aukcji o gwarancji na usługę jaką wykonują i wyświetlacz jest używany dlatego taka cena. W innych serwisach raczej dają nowe części i gwarancja jest na usługe. W serwisie w czewie czy w gliwicach jest to opisane wyraźnie i tak powinno być. Pozdro

[Daimon Frey]

Dzięki za kolejna odpowiedź

W jednym linku wyświetlacz jest nowy, w drugim faktycznie używany. A faktycznie o gwarancji po wymianie brak, wiec można i samemu zrobić...

Tez znalazłem linka do serwisu w Gliwicach.
Ogólnie wysłałem kilka mejli wszystkie z taka sama treścią
- do Gliwic,
- na żytnia do Wawy
- do serwisu w Częstochowie,
- do Katowic Serwis aparatów cyfrowych

Pozostaje tylko poczekać na odpowiedź z poszczegolnych serwisow, i wtedy dalej mozna sie zastanawiac.

Pozdro