w 5d1 nie ma do czego zaglądać
ten sterownik jest mega dobrym usprawnieniem jeżeli ktoś zdalnie wyzwala lampy
Mam 5DIII i mimo, że menu jest logiczne i przejrzyste, to każdorazowe wejście aby zmienić jeden parametr jest trochę irytujące.
Więc jeżeli można sobie funkcjonalność poprawić za jedyne 2 stówki, to jest to fajna opcja.
Jaki problem, wtedy używasz zwykłej YN-622C, nie można mieć wszystkiego na raz.
Ostatnio edytowane przez Matsil ; 21-08-2014 o 14:14
Wiedziałem ze ktoś zada pytanie o sanki, a jak byś operował klawiszami?
A poważnie to breket, kolejny 622 i po kłopocie.
Sprzęt pierwsza klasa. Nie ma nawet porównania do grzebania w menu, jakimkolwiek.
|CANON FF|
Niby tak, ale braket waży i sprzęt już mniej poreczny, poza tym zajmuje mocowanie statywowe, a tam jest system mocowania np. na szelki ;-)
Dodatkowy odbiornik też waży.
W moim przypadku to jednak poręczniejszy jest Pixel King Pro - tyle że trochę droższy.
Dali przyciski na ściance.
Dla zorientowanych - jakie są różnice miedzy tymi systemami?
Dałoby się to powiązać, gdyby urządzenie było pionowe a nie poziome. Wtedy na tylnej ściance byłby wyświetlacz i przyciski a na górze miejsce na stopkę. Ale w takim wypadku stabilność byłaby znacznie mniejsza i większe ryzyko uszkodzenia samego urządzenia.
Nie narzekajmy, tylko cieszmy się funkcjonalnością, za 2 stówki to z canona można sobie jedynie kabel kupić.
Ale dalej zostaje kwestia mocowania lampy. Nie ma co narzekać, zestaw nabrał, jakby to określić, nawet nie młodości, co zupełnie innej użyteczności.
szwayko, z tymi sankami dałeś mi do myślenia i sobie zostawię, niby zbędny i nadprogramowy "stary" 622 (mający jeszcze folię) w zestawie.
|CANON FF|