No i Sony wypuściło A58. Z tego co widzę i czym to model słabszy od swojego poprzednika którego rzekomo jest następca. Nie jestem fanboyem Sony - choć kiedyś może nie tyle co byłem ale jakoś lubiłem produkty tego producenta. Tak teraz widzę że te A58 to taka zabaweczka. Która ma sobie więcej z poziomu 1100d niż z poziomy 650d do którego rzekomo równa (mam tutaj na myśli klasy aparatów).

Sony Alpha SLT-A58 - Optyczne.pl

Choć na plus nowego modelu względem Canona można chyba zaliczyć jedynie lepszy uchwyt (zaznaczam że tak mi się wydaje co nie oznacza ze tak jest czy będzie). Z tego co na szybko widziałem jakość zdjęć jest ciut gorsza od jego poprzednika. Zazdroszczę mu tylko trybu zdjęć panoramicznych którego brak w moim Canonie. A o jakości plastiku z którego wykonana jest a58 nie wypowiadam się do puki nie wezmę go w swoje ręce - jednak to co widzę nie nastraja mnie optymizmem.

Reasumując czekam nadal na Canono'wskie nowości. I ciesze się ze nie czekałem na Sony A58 bo czułbym się zawiedziony.