I to może być hit.
Ciekawe optycznie szkła Samyanga z trudem zdobywały popularność wskutek braku AF, ale szkło typu TS z definicji nie ma AF, a więc koreański producent może walczyć z konkurencją na równych prawach.
Szkoda mi wydać osiem i pół kawałka na szkło TS24 Canona, ale Samyanga kupię chyba na pewno.
Jeśli Cichy napisze pozytywną recenzję, to chyba zapiszę się w kolejkę po to szkło.
Pozdrówka