Obiektyw szerokokatny np. 24 mm na FF daje na brzegach obraz rozciagniety w poziomie.
Czytałem gdzieś, ze taki obraz oglądać należy w sposób specjalny. Obraz ze standardowego obiektywu należy oglądać z odległości zbliżonej do przekątnej obrazu. Natomiast obraz z obiektywu szerokokatnego z odległości mniejszej od przekątnej obrazu. I o tyle proporcjonalnie bliżej, o ile krótsza jest ogniskowa obiektywu do ogniskowej standardowej. Wtedy znieksztalcenia nie wystepuja. Czy ktoś spotkał się z tym zjawiskiem?