Żadne wyciąganie, ani cyfrowa wersja systemu strefowego nie pomoże jeśli rozpiętość tonalna sceny jest zbyt duża, to oczywiście zależy od tego jak mocne jest światło pod które robimy, ale jeśli to jest słońce to albo wypalone tło, albo czarny obiekt, a ja się dobrze trafi to może być i jedno i drugie.
Oryginalny system strefowy wymyślony przez Adamsa miał na celu właśnie na celu dostosowanie dynamiki tonalnej do sceny - dla mało kontrastowych scen zmniejszenie, dla bardzo kontrastowych rozciągnięcie (oczywiście w ograniczonym zakresie).
Dla aparatów cyfrowych ta najważniejsza część systemu strefowego nie ma zastosowania, więc jeśli rozpiętość sceny będzie dajmy na to 12EV (o co nie tak trudno), to pozostaje poczekać na nowsze matryce, ewentualnie jak ktoś lubi to bawić się w HDR.