Moi drodzy, każda msza w kościele jest IMHO publiczna i otwarta dla każdego - nawet dla niewierzących.
Jeśli ktoś sobie nie życzy osób postronnych, to powinien to ogłosić wcześniej publicznie,
że jest to uroczystość zamknięta tylko i wyłącznie dla rodziny i zaproszonych gości.
Chrzciny są z reguły tylko częścią mszy publicznej.
Kiedyś pstrykał kto chciał i nie było problemu, a teraz pstrykać tylko może ten,
kto dobrze "posolił". Jak nie wiadomo o co chodzi, to...
Pozdrówka!