W DPP to samo niestety. LCD ustawiony na 0. Przyzwyczajenia z nikona przede wszystkim (2 lata z d700 robią swoje). Lubię jasne zdjęcia to fakt, po prostu będę musiał albo lcd w dół... Punktowy był pomiar, robiłem teraz małe porównanie między punktami:
- punktowe - za ciemne
- punktowe z "skrzydełkami" - lepsze choć nie idealne
- pełna scena (pusty prostokącik) - o wiele lepiej choć korekcja 0,5 ev musi być jednak...
Po kilku tygodniach już go wyczuję ale na początku niestety właśnie mam taki kwiatek... Pluję sobie teraz prosto w twarz, że po pierwszej sesji nie sprawdziłem tych zdjęć (2 śluby, jedna sesja prywatna na kartach)... No cóż człowiek uczy się na błędach...