Generalnie zastanawiam się jak nagłośnić ten problem. Po to by ludzie nie kupowali już nowych padaków i ustrzegli się przed kupnem od kogoś kto nie wspomni, że AF nie działa.

W cenie uzywanego 5d2? - 4-5 k? A może wręcz doplacę i jeszcze jakieś frytki do tego?
Tak naprawdę to on nawet tyle nie jest wart. :P Chociaż cena jest czymś umownym.

Może Pikczer by pomógł w transferze do Japonii którejś chorej sztuki? Ciekawe czy to by pomogło. A jeżeli tak to i tak marne pocieszenie, że trzeba aparat na drugą stronę świata wysłać.