problem udało się rozwiązać w bardzo prosty sposób: zostałem, w związku z bieżącą pracą, zmuszony do zakupu 6d, z kolei 5d3 schowałem na dno szafy, zniknął z oczu i przestał mnie denerwować, zrobiło się lepiej

serwis milczy, gwarancja gna - tak poważniej.

a jeszcze poważniej - spotkałem w niedzielę człowieka używającego 5d3 do pracy, narzekał, że brakuje mu już korekt dla obiektywów i kredytu do zaufania. klub się rozrasta