Ja póki co byłem zmuszony do oddania 135L do serwisu. Nie miałem okazji go sprawdzić. Niemcy nie odpisali ani jednego maila. Jak pisałem wcześniej-obiektyw z naprawy wrócił z błędem ERR 01 i zablokowaną przesłoną. Dodam tylko dla przypomnienia, że szkło mimo tego, iż jest po gwarancji-jest jak nowe, praktycznie zrobiłem nim może z 500/1000 zdjęć w studio. Wizualnie nawet nie wspomnę-jak z półki sklepowej. Traktowane jak jajko. I koniec końców-muszę zapłacić bo przecież wypad do Hamburga mi się nie opłaci.