Do tej pory byłem raczej biernym użytkownikiem forum, nie mniej jednak wątek ten śledzę już chyba od chwili jego powstania. Na szczęście AF w mojej puszce działa obecnie celnie i szybko, używam go z 35/1.4L oraz 85/1.8 i nie mal zawsze jest celnie, jeśli jest mydło to z mojej winy. Na początku jednak nie było aż tak dobrze choć tragedii nie było. Af miał trochę tendencję do ustawiania ostrości przed obiektywem więc wyregulowałem to poprzez mikro regulację dla 35 było to chyba aż +7 a dla 85 +2. Przez jakiś czas uważałem że jest ok i zdjęcia były ostre. Ale czasami miałem wrażenie że powinno być lepiej, że niby trafione ale troszkę mydło, zwłaszcza z 35. Znowu zacząłem regulować af w body podchodząc do sprawy trochę bardziej profesjonalnie, tzn ustawiając aparaty na statywie a nie trzymając w ręku i oglądając zdjęcia na monitorze a nie tylko na lcd aparatu. I tutaj zauważyłem ciekawą sprawę , mianowicie o ile zdjęcie na środku kadru było trafione w punkt to z prawej strony kadru był lekki back focus a z lewej front focus, płaszczyzna ostrości nie była równoległa z aparatem tylko biegła po skosie, zarówno na 35 jak i 85. Za pierwszym razem nawet tego nie zauważyłem, ale robiłem to chyba zbyt pochopnie i za szybko. Na drugi dzień telefon do serwisu, odpowiedź wysłać do regulacji. Aparat wrócił w tamtym tygodniu po regulacji af do wzorca i regulacji obiektywów do body. Muszę przyznać że jest bardzo dobrze, pole ostrości już jest ładnie równolegle a nie skośne i aparat trafia w punkt czy to na środkowym puncie czy na bocznych (używam tylko krzyżowych), zresztą trafiał też przed regulacją tylko matryca była krzywo przykręcona chyba, bo to co było ostre z lewej strony kadru z prawej było już nie ostre. Teraz nawet przy pełnej dziurze w 35 jest bardzo dobrze, dużo lepiej niż przed regulacją przy f/4 już w ogóle jest żyleta Dodam tylko że sprzęt mam z niemieckiej dystrybucji