mi przydałyby się boczne punkty - tyle że musiałyby działać z 35 1.4 i 85 1.2![]()
mi przydałyby się boczne punkty - tyle że musiałyby działać z 35 1.4 i 85 1.2![]()
Z takim podejsciem, to mozna cale zycie uzywac swietnie dzialajacej pralki Frani i TV ogladac na 40-letnim kineskopowym Rubinie, bo az strach poczytac co sie dzieje z nowymi wynalazkami. A samochody? Ło Matko - Mercedesy testu łosia nie przechodzily a Hondy czy Toyoty w plomieniach stawaly a jeszcze slyszalem, ze kogos podobno poduszka powietrzna zabila
Smutne to jak sie czyta o tych problemach uzytkownikow nowych piatek ale mysle, ze po prostu takie zycie - jesli procentowo problem ten nie przekroczy 20-30% sprzedanych egzemplarzy, to nic z tym nie beda robic... niestety :-(
A kupic nowa puszke warto, bo w nastepnym modelu inne "ciekawostki" nas dopasc moga.
Obawiam sie ze osobom ktore maja aparat z ta z wada takie gadanie pomoże jak umarlemu kadzidlo. Żadna to przyjemność kupić aparat i zastanawiać sie czy bedzie
działał czy tez moze losowo przestanie. I to jeszcze w taki sposób ze serwis nie umie sobie z tym poradzić. Szczególnie ta ostatnia kwestia jest problematyczna.
Ja chciałem ostatnio zmienić opla na bentleya. Ale poczytałem że pomimo udogodnień i wygody to przejazd z żywca do poznania zajmie mi dość podobna ilość czasu. Tak więc poczekam może bentley coś z tym zrobi i wtedy wrócę do tematu... W jakości obrazka już niewiele da się o poprawić przy obecnej technologii.
A tak na poważnie: ukradli mi ten aparat, więc kupiłem drugi (nie bez dużych wyrzeczeń) nie biorąc pod uwagę innego. Bo tych parę udogodnień i parę drobiazgów stanowi o tym że ta puszka to obecnie, jeśli nie najlepszy aparat na rynku to prawie najlepszy.
Żeby nie było: porównywałem obrazek z d800 (źle się go trzyma za płytki grip), oczywiście raw i różnica jest marginalna. W rozdzielczości i dynamice. A długo myślałem nad tym co kupić, bo ukradziono mi cały sprzęt foto łącznie z obiektywami i lampami.
Dodam jeszcze że aparat jest moim narzędziem pracy i jego jakość świadczy też o moim szacunku dla kogoś kto mi płaci za pracę. Gdybym był amatorem, kupiłbym nikona 5200.
Bernard Wybierała
pozdrawiam
Bernard Wybierała
Dokładnie-tu jest problem jak pisze Habakuk. Oni Ci udowadniają, że wszystko jest OK wysyłając zdjęcie testowe na daną odległość. Inne rzeczy ich nie obchodzą. I jest im to na rękę. To tak jakbyś kalibrował AFMA. Ustawisz i niby ok, ale zmienisz odległość i niestety klapa. Może w wielu przypadkach podziała, ale w wielu jest to niemożliwe, niestety serwis nie ma różnych ścieżek postępowania. Możesz z nimi tak się do skutku użerać i nic. Koniec końców dostaniesz info, że obciążą Cie kosztami. Sprzęt trafi połatany, ale jak doczepisz cokolwiek innego to i tak będzie kiepsko w porównaniu ze sprawnym egzemplarzem. I to wiesz tylko Ty, jako użytkownik, który zna swój sprzęt i korzysta często, na różne odległości, z różną optyką, nie tylko na centralnym.. TO NIE JEST PEŁNOWARTOŚCIOWY produkt, mimo iż serwis udowodni, że jest, czyli przedstawi Ci znamiona pełnowartościowości i w pewien sposób iluzoryczną prawidłowość działania. Tak jest w skrajnym przypadku jak u niektórych z nas. W takiej sytuacji zakres działania jest ograniczony w różnej formie, dla jednych będzie to odległość, dla innych działanie konkretnych punktów, stref, dla jeszcze innych nowe lub inne szkła nie będą działać poprawnie-więc znów serwis, często wielokrotny, czasem koszty, koszty czasu itp-a zazwyczaj wszytko po trochu. Ja straciłem zaufanie do marki a to ważne jeżeli rozważam przyszłe zakupy. Boję się kupić coś, co w razie wypadku będzie gorsze lub bezużyteczne w konkretnych przypadkach i istnieje duża szansa, że z tym zostanę.
Słuchajcie a może by tak coś w stylu pozwu zbiorowego zrobić, może by się dogadać z prawnikiem i podzielić koszty, w sumie to jedna i bardzo podoba sprawa dla tych paru obciążonych. Luźna sugestia.
Canon: 5d3, 24-70 , 85 1.8
Ale pozwu o co??
OK, czyli faktycznie udowadniają, że dla 50x ogniskowa sprzęt działa wzorcowo. A teraz niech pokażą, gdzie w specyfikacji, podręczniku i materiałach reklamowych Canona jest wspomniane, że body ma ostrzyć poprawnie tylko dla takiej odległości. Bo o ile dobrze rozumiem sens ustawy, to te materiały są podstawą do "umowy" jak będzie działał dany produkt.
Na moje to strasznie dziurawa "linia obrony" serwisu i chyba sprawdza się jedynie dlatego, że nikomu do tej pory nie chciało się bić w sądzie. Z drugiej strony z prawem nie mam nic wspólnego, więc mogę być w całkowitym błędzie ;-)
Inna sprawa, że tak naprawdę sądzić trzeba by się było ze sklepem a nie z serwisem, który tu jedynie byłby stroną opiniodawczą. Trochę to przykre, bo w sumie sklep tu najmniej winien polityce dystrybutora, z drugiej strony chyba tylko duzi handlowcy mogą zmienić w działaniu tego ostatniego.
Body, stałki, zoomik
zachowanie Canon PL w tej sprawie jest dla mnie niepojęte... na tym wątku tracą o wiele więcej niż wartość tych x puszek które powinni wymienić...