Przede wszystkim od serwisu wymaga się, aby każdy sprzęt naprawił jeśli jest wadliwy. Nie ważne czy to sprzęt amatorski czy profi.
Przede wszystkim od serwisu wymaga się, aby każdy sprzęt naprawił jeśli jest wadliwy. Nie ważne czy to sprzęt amatorski czy profi.
Mam 5d3 mam 135 i kilka innych słoików i wszystko działa bardzo dobrze i zrobiłem kilkadziesiąt tys zdjęć. Zaix ma chyba pecha, choć trochę wykrakał sobie to. Pamiętam jego pewnie z kilkaset postów, że canon be i nie kupi 5d3 tylko nikona aż moderator się wkurzył![]()
zaix Watek wart ciagnac dalej, bo wiele osob czeka na rozwiazanie tego problemu.
pan.kolega Chyba nie wie o czym pisze ? Moze tez powiesz jak sie pozbywasz tego "bubla"?
Bo ja i wiekszosc klientow canon, nikon... kupujac NOWY aparat, nie mysli o tym ze po kliku dniach czy tez tygodniach trzeba bedzie sie tego pozbyc jako "bubla" ?!
Należy naciskać zarówno na Canon Polska jak i na serwis w Polsce. Ponieważ tak jak napisałem wcześniej, mogę jeszcze wybrać albo system Nikona (D800) albo Canona (5D Mark III) jestem również mocno zainteresowany tym, jak Canon podejdzie do tego problemu.
Jednym z rozwiązań jest napisanie skargi do Rzecznika Praw Konsumenta: UOKiK - Konsumenci - Instytucje Konsumenckie - Rzecznicy konsumentw
Zarówno w przypadku habakuka jak i ZAIX'a zaszedł przypadek, że sprzęt będący na gwarancji nie funkcjonuje sprawnie (jest niezgodny z cechami tego sprzętu - patrz choćby instrukcja obsługi) a serwis jest bezradny. Udowodnienie być może nie będzie łatwe ale na pewno możliwe.
Udowodnienie będzie długotrwałe, trudne i sprawa zapewne skończy się w sądzie.
Niekoniecznie. Rzecznik zawsze wzywa najpierw strony do rozmowy i porozumienia - i naprawdę to działa. Szczególnie zwracam uwagę na "rozmowę". Z powyższego wątku wynika, że Canon nie chce oficjalnie nic powiedzieć a serwis serwisuje aparat oraz informuje użytkownika o naprawie - więc niby wszystko jest w porządku.
Poza tym producent nie zawsze chce takiego "rozgłosu" i w przeważającej liczbie przypadków dochodzi do ugody. Wiem, bo mój znajomy to przeszedł a potem i ja. Sprawa co prawda nie dotyczyła sprzętu elektronicznego ale wydaje mi się, że akurat nie ma to dużego znaczenia, była zawarta umowa kupna - sprzedaży i z tego wynikają obowiązki producenta oraz prawa dla kupującego. W tym momencie są 2 strony sporu: DUŻY CANON i mały użytkownik. Warto aby przynajmniej ta sytuacja się zrównoważyła i po drugiej stronie zadziałała również instytucja rządowa czyli Rzecznik.
Jeszcze raz powtarzam: warto przynajmniej spróbować, ten sprzęt nie jest tani aby przejść z tym do porządku dziennego i odpuścic albo jak jeden z kolegów wyżej zasugerował, kupować aż do momentu jak się trafi dobry egzemplarz.
O ile dobrze pamietam, to Rzecznik nie jest instytucja rzadowa.
z tego wynika że zarówno Canon PL jak i serwis mają kupującego głęboko gdzieś
oczywiście kiepski to PR - należy sądzić że wiele osób w tym ja powaznie się zastanowi
zanim wyda kolejne tysiące złotych na produkty firmy Canon
osobom które nie mogą sobie poradzić (albo raczej z aparatami których nie może sobie poradzić serwis)
radziłbym po pierwsze wytrwale dążyć do spotkania z osobami z Canon PL i przedstawienia im sprawy
w kolejnym kroku trzeba by samemu zabrać się za działania "reklamowe" - strona www z opisem problemu
i stanowiska serwisu, odpowiednie sample pokazujące jaki shit może robić pucha za ponad 10kzł
a na koniec fanpage na FB - najlepiej nie tylko po polsku
jest cień szansy że jakieś mądre głowy wpadną na to że warto wymienić puszkę na sprawną
gdyż jej wartość jest o wiele niższa niż możliwe straty spowodowane takim a nie innym wizerunkiem
medialnym (pomijam fakt że po prostu powinni wymienić bez jakichkolwiek w/w ruchów ze strony
pechowych nabywców...)
Dla mnie urząd, który jest powoływany przy pomocy państwa, umocowany ustawą oraz pewnie finansowany (jeżeli się mylę to poprawcie mnie proszę), jest urzędem państwowym / publicznym. Dodatkowo prezez UOKiK może nakładać kary pieniężne na przedsiębiorców, którzy naruszają interesy konsumentów - instytucje niezależne od państwa nie mogą tego robić. Ale nie o to tutaj chodzi, nie spieramy się o definicję tego urzędu.
UOKiK w tym przypadku może pomóc, a jeżeli może to należy to wykorzystać. To tyle z mojej strony, starałem się pomóc w jakiś sposób. Jeżeli zainteresowane osoby nie są zainteresowane to oczywiście kończę ten wątek.
Ostatnio edytowane przez RAW ; 14-12-2012 o 23:41