Rozmawialem z jednym czlowiekiem naprawiajacym szkla i body o czasach w ktorych powszechnieje FF/BF, problemy z AF'em i takie tam.
Odpowiedzial jedno - takie czasy. Elektroniki w tym wszystkim tyle jak w samochodach. Czego wymagac od body ktore strzela taka seria, ze film mozna skrecic? Wymagania sa coraz wieksze a elektronika coraz czesciej sie psuje i nie ma na to rady. Nie ma w zadnym serwisie na swiecie Canona mozliwosci regulacji FF/BF jak zaczyna sie problem na dluzszych ogniskowych. Wszystko jest ustawiane i kalibrowane pod mniejsze odleglosci a jak dalej nie dziala, to... pokazuja idealny/dobry wykres i ... spadaj upierdliwy kliencie :-(