Jest oligopol Canona i Nikona. Nie ma konkurencji i w tym tkwi sęk.To dziwne zachowanie w swiecie tysięcy egzemplarzy, ograniczonej kontroli jakości i silnej konkurencji.
O niewydolności polskich sądów pisałem na podstawie własnych doświadczeń w innych sprawach (rodzinne i majątkowe, [czas trwania, biegli i tak dalej]). Ale widzę, że 1glider potwierdził moją hipotezę, że z takiej sprawy też nic nie będzie.Żyjemy w państwie bezprawia. Czy Wam się to podoba czy nie. Za to łapówki można brać. Więc jak ktoś ma okazję to bez krępacji. Może i jest to naganne moralnie, ale nie ma odpowiedzialności karnej.
Albo można zostać biegłym. Duża kasa (więcej niż za ślubne zlecenie), a nic nie trzeba umieć i można opinię wydać nieprawidłową. Kto sprawdzi?![]()