Tak przypuszczałem że jest to kolano, ale w tej kompozycji wydaje się jakbyś tam celowo wyciął kawałek zdjęcia.
Rzeczywiście, jak zauważył Merde, zdjęcie na moim monitorze też zalatują magentą - ale skoro taki był zamierzony efekt to nie mam pytań.
To mamy do siebie bliskoi okazuje się, że mała Zuzia, a raczej jej mama to nasz wspólny znajomy.
Pozdrawiam