no to moje dotychczasowe canony były inne i mierzyły dobrze.
600d 60d 5d i 6d wszystkie robiły i robią to dobrze, na tyle dobrze że używam Av i ewentualnej korekcji ekspozycji.
SONY
Dużo zależy od samego Dandeliona. Czy jest programowalny, czy pokazuje tylko jedną wartość przysłony? A jeżeli jedną, to czy odpowiada jasności obiektywu?
1Ds mkII, 50D + S35/1.4 | C10-22 /3.5-4.5 | C 28-105/3.5-4.5 USM | C24/2.8 | CZJ Pancolar 50/1.8 |Petri 50/2.0 | Metz 58 AF-2
Ani w cyfrzakach ani w analogach Canona nie miałam kłopotów z pomiarem światła ani podpinając m42 ani Psixy. Nie używam przejściówek z czipami, używam takich bez elektroniki i wszystko śmiga jak ta lala.
Też nie zauważyłem błędów w pomiarze światła czy to z obiektywami m42,psix czy olympus zuiko.
W 450D inaczej naświetla mi w LV i inaczej przez wizjer, z tym że po podpięciu zewn. lampy ETTL z naświetlania byłem jeszcze bardziej niezadowolony.
Pleśniaki nieźle spisują się pod LV, bo przez ten wizjer może tylko kilka % zdjęć miało znośną ostrość, ale żeby już nie "mylić" aparatu od razu domykam szkło i dopiero potem ustawiam ostrość (widać przy okazji rozkład GO), przy f4 i mniejszych nie stanowi to problemu, ale przy ISO 100 w LCD jest ciemno, bo jakże wspaniała symulacja ekspozycji chyba nie widzi nadajnika radiowego (ten już bez ETTL).
T17-50/2.8, C85/1.8, pleśniaki.