Przez formularz kontaktowy na stronie CSI poprosiłem o informację, kiedy otrzymam sprzęt, ile finalnie kosztuje ta naprawa oraz aby nikt nie wpadł na pomysł wysyłania go za pobraniem, bo nie ma mnie w domu i ani sąsiad, ani babcia za to nie zapłaci. Otrzymałem zwrotnie wiadomość, że niedługo otrzymam proformę, na podstawie której mam uregulować nalezność. Jak środki do nich dotrą, wyślą mi obiektyw. Trzy godnizny później otrzymałem automatyczną wiadomość, że sprzęt wyjechał do mnie, a kwota pobrania to 696.38 PLN.
Napisałem wiec, że nie tak się umawialiśmy i proszę o "odkręcenie" tego błędu. Otrzymałem zwrotnie automatyczną odpowiedż, że "Otrzymali i ...", a w kilka chwil później "Nie przeczytano".
Panowie z CSI, jak piszecie do kogoś "Szanowny ..." to go szanujcie. Nic się jeszcze nie stało, błędy się zdarzają, trzeba tylko je szybko i bezboleśnie naprawiać. Proszę wiec o odkręcenie tego bałaganu i czekam na obiecaną proformę.