I ja dorzucę swoje: miałem 70-200 F4 IS - naprawdę świetne szkiełko.
Ale po zakupie 135L używałem go tylko wtedy kiedy potrzebowałem uniwersalności i ona była decydująca.
W pozostałych przypadkach tylko 135L.
Stwierdzłem: sprzedam F4 IS i 135L i kupię 70-200 2,8 IS II.
Kupiłem, sprzedałem F4 IS ale... 135L nadal zostawiłem.

70-200 2,8 II jest jak dla mnie obiektywem bez wad... ale pod względem obrazka i tak nie dorównuje 135L.
W praktyce naprawde widać różnicę...

Też należę do tych, którzy uważają, że bokeh 135L jest przyjemniejszy niż 70-200 2,8 na 200 mm (choć naprawdę chciałbym aby było odwrotnie...).

Wnioski można wyciągnąć samemu