Dzięki za wszystkie podpowiedzi,
50/1.8 mam więc to bardziej kwestia tego czy po jakimś czasie nie zacznie mi brakować w 28-105 jakości którą może odnalazłbym w Tokinie. Żeby doprecyzować sytuację to powiem że w perspektywie 2 lat mam podróż dookoła świata. Jak myślę o tym canonie to mam przeczucie że do tego czasu zacznie mi czegoś w nim brakować i i tak wymienię go na coś lepszego. Z kolei myśląc o Tokinie jakoś bardziej widzę ją ze mną w tej podróży - ciężko będzie znaleźć coś co oferowałoby lepszą jakość a jednocześnie nie było dużo droższe a tym samym nie zjadało budżetu jaki chciałbym przeznaczyć przed wyjazdem na kupno dwóch L-ek do cyfry.
Ot taki dylemacikPiszcie co byście zrobili na moim miejscu.