nie bede porownywal zakupu aparatu foto do zakupu zlota lub hektara ziemi ktore wciaz drozeje, bo powiesz ze to nie AGD/RTV, ale dajmy na to samochod, (co prawda to tez nie rtv ;-) ) mozna tu powiedziec o autach sportowych ktore po latach staja sie drozsze niz byly kupione, albo chocby taki przyklad.:
mam stara honde civic z 98roku wg ubezpieczyciela wart jest 5-7tys a wiem ze taki model spokojnie mogl bym sprzedac za9-11 tys, mam znajomych ktorzy dbali o starsze civici ktore sa warte 3tys a wolaja za nie 17 tys i wiecej... chce tylko powiedziec ze nie ma co tworzyc teorii spiskowych, po prostu rynek sam reguluje ceny. jak by nie bylo kupujacych to ceny by spadly