Zamieszczone przez YaneC Przyznam, TROSZKĘ przegiął, ale... każdy swój "ogonek" ceni, może to "magiczny aparat" ? Magiczny to on się zrobił po premierze 60D, wcześniej to była puszka z przeładowaną, szumiącą matrycą, nie wnosząca wiele nowego w stosunku do 40D ;-)
I don't pretend to understand Brannigan's Law. I merely enforce it
Zasady na forum