Nowy aparat i związane z nim eksperymenty zawsze powodują, że próbujemy dostrzegać niesamowitość w zwykłych rzeczach. Emocje związane z nowym, powodują, że cokolwiek byśmy nie uwiecznili, wydaje nam się niesamowite, bo ostrość, plastyka, separacja planów, czy sama szczegółowość zdjęcia robi na nas wrażenie. Fotografujemy dużo i cieszymy się każdym zdjęciem. Gdy już opanujemy klawiszologię aparatu, zaczyna się etap eksperymentów z kadrem. Wtedy zauważamy, że naszym zdjęciom czegoś brakuje... Fotografuj dużo i nie bój się przejść do następnego etapu. Za jakiś czas sam zobaczysz, co jest nie tak w tym co pokazałeś. Poprawna ekspozycja, czy żyletowata ostrość, to tylko część środków wyrazu i nie zawsze konieczna. Gdy opadną emocje związane z nowym aparatem obejrzyj swój dotychczasowy dorobek pod kątem treści. Zdjęcie powinno coś opowiadać, nie tylko tobie.
"Witaj w klubie!"