Strona 8 z 9 PierwszyPierwszy ... 6789 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 71 do 80 z 85

Wątek: klechdy i legendy zeiss'a

  1. #71
    Bywalec Awatar Canonek
    Dołączył
    Dec 2005
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    58
    Posty
    150

    Domyślnie

    Tak, tak bebop, popieram. To nie sztuka wziac EOSa 350D, ustawic na zielony progarm, zalozyc karte na ktorej mozna zrobic 1000 zdjec, ZAMKNAC OCZY, nacisnac spust i ......... zawsze sie pare dobrych ujec wybierze. A sprobujcie pofotografowac biala optyka (w ogole bez powlok). Da sie i wychodza calkiem niezle efekty.

  2. #72
    Bywalec Awatar Canonek
    Dołączył
    Dec 2005
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    58
    Posty
    150

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jurek Plieth
    Ty to jesteś, nie gniewaj się za użyty termin, margines Kto by się kimś takim przejmował :rolleyes:
    BTW, powiedz współczesnej dziewczynie, że wyprodukujesz jej trzewiki nie do zdarcia, na conajmniej 25 lat używania
    Oj Jurek, z dziewczynami to trzeba inaczej. Bajerujesz opowiadajac o 20D, a potem jak chcesz ja sfotografowac to wyciagasz A-1 i masz co chciales. :-P Nowoczesnosc czasami tez trzeba wykorzystac.

  3. #73
    Uzależniony
    Dołączył
    Apr 2005
    Miasto
    fafa
    Posty
    755

    Domyślnie

    akurat jazdy w tą stronę nie mam. szkło do hassela kupiłem CFE, zależało mi na powłokach, bo łatwo uzyskać dobry kontrast, a co za tym idzie łatwiej wydobyć rozdzielczość ze szkła. brzmi to jakbym te linie chciał policzyć, ale akurat na powłoki T* w zeiss'ie nie ma co narzekać.

    tzn. istotny element w tym wszystkim to przyjemność. mi coraz większą sprawia kręcenie pierścieniem i patrzenie na matówkę, plastyka obrazu na niej jest cudowna. żeby DOF zobaczyć to muszę przekręcić taki dzyngiel/pierścień. obiektyw się przymyka (robi się ciemniej ;-) i nadal jest jaśniej niż w 20D. widzę cały podgląd głębi ostrości. odwrotnie niż w cyfrze - widzę najpierw obraz z maksymalną głębią, potem dopiero przymykając widzę taką głębię jak fotografuję. no i to że obiektyw f3.8 na średnim jest jasny ;-) co za świat...
    gra i buczy bebop

  4. #74
    Uzależniony Awatar bonk
    Dołączył
    Oct 2005
    Miasto
    Photoshop
    Wiek
    49
    Posty
    636

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez bebop
    ... to przyjemność. mi coraz większą sprawia kręcenie pierścieniem i patrzenie na matówkę, plastyka obrazu na niej jest cudowna. żeby DOF zobaczyć to muszę przekręcić taki dzyngiel/pierścień. obiektyw się przymyka (robi się ciemniej ;-) ...
    wpadles bebop, jak to czytam to tak jakbym widzial samego siebie jakies 5 lat temu
    wpadles chlopie
    ...

  5. #75

    Domyślnie

    nawet jeśli Sonnary, Biometary, Tessary i inne takie wymyślono przed wojną i były to na owe czasy super obietywy - to dzisiaj na nich (tych starych) nie chcielibyście pracować, zapewniam was. Chyba, że na formacie 5x8 cala. Miałem takie stare superszło, ale praktycznie bez powłok - "niebieska" optyka. Mydło totalne. jak od ruskiego kieva 80. Do postawienia na półce jako eksponat muzealny.
    Po wojnie technia nadal szła do przodu, szczególnie kwestia powłok odblaskowych. Widać dużą różnicę między już powojennymi obiektywami do Hasselblada, a tymi zdecydowanie nowszymi z powłokami T*.
    W części DDR też był rozwój i cos poprawiano, ale nie tak jak za zachodnią granicą. Produty tych firm coraz mocniej oddalały się jakościowo.
    Nikon, Leica, Hasselblad, Mamiya, FKD i jeszcze kilka innych ...

  6. #76
    Uzależniony
    Dołączył
    Apr 2005
    Miasto
    fafa
    Posty
    755

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez bonk
    wpadles bebop, jak to czytam to tak jakbym widzial samego siebie jakies 5 lat temu
    wpadles chlopie
    to wszystko przez kontrabas. działa bez baterii...
    gra i buczy bebop

  7. #77
    Pełne uzależnienie Awatar Jurek Plieth
    Dołączył
    Sep 2004
    Miasto
    Gdańsk
    Wiek
    75
    Posty
    2 087

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Canonek
    To nie sztuka wziac EOSa 350D, ustawic na zielony progarm, zalozyc karte na ktorej mozna zrobic 1000 zdjec, ZAMKNAC OCZY, nacisnac spust i ......... zawsze sie pare dobrych ujec wybierze. A sprobujcie pofotografowac biala optyka (w ogole bez powlok). Da sie i wychodza calkiem niezle efekty.
    Wychodzą albo i nie :rolleyes: Popatrz choćby na te historyczne zdjęcia Cartier Berssona :wink: a przecież to lajka!

  8. #78
    Uzależniony
    Dołączył
    Apr 2005
    Miasto
    fafa
    Posty
    755

    Domyślnie

    nie wychodzą. (to o tych pstrykach z cyfry). jak nie ma pomysłu, kadru i jakiegoś sensu to nie ma bata - nie wyjdzie.

    mówiłem że z dwa numery temu Black&White Photography był opublikowany (odgrzebany chyba) ostatni wywiad przeprowadzony z HCB???...
    koleś takie mądre rzeczy mówi o sztuce i fotografii, że nie żałuję tych 30-40 zł zdartych ze mnie w Empiku...
    gra i buczy bebop

  9. #79
    Uzależniony
    Dołączył
    Apr 2005
    Miasto
    fafa
    Posty
    755

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jurek Plieth
    a przecież to lajka!
    on miał egzemplarz działający od producenta dostał pewnie w ramach sponsoringu :-D
    gra i buczy bebop

  10. #80
    Bywalec Awatar Canonek
    Dołączył
    Dec 2005
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    58
    Posty
    150

    Domyślnie

    Taki fajny watek i juz umarl, nie moge na to pozwolic.

    Cytat Zamieszczone przez jaca
    nawet jeśli Sonnary, Biometary, Tessary i inne takie wymyślono przed wojną i były to na owe czasy super obietywy - to dzisiaj na nich (tych starych) nie chcielibyście pracować, zapewniam was. Chyba, że na formacie 5x8 cala. Miałem takie stare superszło, ale praktycznie bez powłok - "niebieska" optyka. Mydło totalne. jak od ruskiego kieva 80. Do postawienia na półce jako eksponat muzealny.
    Po wojnie technia nadal szła do przodu, szczególnie kwestia powłok odblaskowych. Widać dużą różnicę między już powojennymi obiektywami do Hasselblada, a tymi zdecydowanie nowszymi z powłokami T*.
    W części DDR też był rozwój i cos poprawiano, ale nie tak jak za zachodnią granicą. Produty tych firm coraz mocniej oddalały się jakościowo.
    Czyli przetestowales jeden egzemplarz starego obiektywu - napewno powojennego ( bo przed wojna nie bylo powlok ) pewnie NRDowskiego i stwierdziles, ze wszystkie stare obiektywy to mydlo. Ciekawy sposob rozumowania. A gdzie rozroznianie konstrukcji optycznych na te ostre jak Tessar i te miekkie ale plastyczne jak Biotar ? A w ogole jak mogles ocenic cala stara optyke na podstawie jednego szkla ?
    Acha, optyka z jedna niebieska powloka nazywa sie "blekitna". Trzymajmy sie nazw ogolnie przyjetych.
    No, a z tym mydlem to trzebaby podac jakas definicje "mydla". Jesli wezmiesz Elmara 3.5/50 bez powlok i dostaniesz zdjecie zyleta, ale o lagodnych kontrastach, bo to biala optyka, to czy to jest mydlo ? Jesli zyleta z kontrastami i przenoszeniem kolorow gorszymi od optyki z powlokami T*, jest wg Ciebie mydlem, to nie pozostaje mi nic innego jak sie zgodzic.

Strona 8 z 9 PierwszyPierwszy ... 6789 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •