No właśnie - Nowa Lka z IS a Tamron to ok. 2.7 tys. różnicy... z drugiej strony jeżeli kiedyś kupię extender to w Tamronie na długim końcu będę miał efektywnie F/8, a w Lce 5.6, ale bez IS zdjęcia z ręki i tak będę mógł robić jedynie przy bardzo krótkich czasach.
Generalnie moje dwie obawy to:
W stosunku do Lki: czy Lka bez ISa i statywu da radę w plenerze (zdjęcia zwierząt ze stojącego samochodu)
W stosunku do Tamrona: czy wykonanie korpusu jest solidne a jakość obrazu w praktyce jest OK (dla amatora, największe odbitki robię A3).
Dzięki za wszystkie dotychczasowe rady!