przede wszystkim, to wersja IS jest ostra. starszy nonIS jest pod tym wzgledem OK, ale tylka naprawde nie urywa. dla wielu osob to jest/byla pierwsza elzbieta, wiec beda bronic jej niepokalanosci jak wlasnej cnoty, ale obiektywnie to 70-200/4 nonIS jest pod wzgledem ostrosci tylko przyzwoity. to nie znaczy, ze jest to zly wybor, bo w swojej cenie to zupelnie sensowne szklo...

jedna istotna roznica miedzy nonIS a IS - lepsza praca pod swiatlo wersji IS. nonIS pod tym wzgledem ssie na calego.


z innej beczki - jesli modlimy sie nad szczegolowoscia zdjec, to nie mowmy o ISO 800 w cropowym body. przy takiej czulosci to i Tamrona 55-200 mozna wziac, a korpus zadba o nierozroznialnosc zdjec miedzy nim a szklami pokroju 200/2